Wpadli do czynnego wulkanu
Wyszli z tego bez szwanku!
Wulkanolog Rodolfo Alvarez prowadził badania na szczycie krateru wulkanu Masaya w Nikaragui. Towarzyszył mu przewodnik w pewnym momencie lina zabezpieczające mężczyzn się zerwała a oni obydwaj wpadli do czynnego wulkanu. Co zaskakujące, ratownicy, którzy ich wyciągnęli zauważyli, że nic groźnego im się nie stało.
Rodolfo Alvarez może śmiało powiedzieć, że temat wulkanów znany jest mu dogłębnie, może też mówić, że ma wielkie szczęście. Wulkanolog badał w Nikaragui wulkan Asaya, zwany przez miejscowych "Usta Piekieł", a to za sprawą swojej aktywności. W wulkanie od półtora roku widoczne jest jezioro lawy o średnicy ok 15 m.
Przeczytaj także
Klęski żywiołowe
Potężna fontanna lawy unosi ogromną chmurę popiołu nad wulkanem Cumbre Vieja
5 Listopada 2021 17:50
Źródło - Fakt.pl