Warszawa: pożar w Puszczy Kampinoskiej
Aż 14 zastępów straży pożarnej zostało wysłanych do walki z ogniem, który zaczął rozprzestrzeniać się w Puszczy Kampinoskiej nieopodal Palmir. Ostatecznie udało się zatrzymać żywioł ale wciąż trwa dogaszanie pożaru.
Pożar wybuchł w godzinach porannych. - Zgłoszenie dostaliśmy przed godz. 8 - mówi st. kpt. Mariusz Wyszyński ze straży pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim. Od tego czasu strażacy zmagają się żywiołem. W akcji bierze udział 14 zastępów staży pożarnej. Jednak nie jest ona taka prosta, ponieważ do miejsca pożaru w Puszczy Kampinoskiej jest trudny dojazd dlatego cysterna z wodą stoi na drodze z Warszawy.
- Na szczęście płonęło poszycie, czyli m.in. krzaczki, a nie drzewa więc powoli dogaszamy pożar. W sumie płonęło 6 ha zieleni - relacjonuje Wyszyński. Ze względu na specyfikację akcji trzeba było zamknąć drogę w Palmirach. Główna droga z Warszawy jest natomiast przejezdna.
Przeczytaj także
Źródło - Fakt.pl