Morze bez brzegów
W obrębie Ameryki północnej na Atlantyku znajduje się prawdziwy cud natury
W obrębie Ameryki północnej na Atlantyku znajduje się prawdziwy cud natury - Morze Sargassowe. Granicy tego morza wyznaczają prądy powierzchniowe: na wschodzie – Kanaryjski, a na południu – Północno-Równikowy, które przemieszczają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Dzięki temu układu prądów morskich, wody powierzchniowe Atlantyku i Morza nie mieszają się ze sobą. Na odmianę od zwykłych brzegów, prądy morskie cały czas przemieszczają się, na skutek czego pole powierzchni Morza Sargassowego waha się od 8,5 do 4 mln metrów kwadratowych.
Morze Sargassowe jak wielka łąka, ukryte jest kępami roślin. Na jeden kilometr kwadratowy przypada 1-2 tony glonów. Pierwsi portugalscy marynarze nazwali te glony «sargassum», przez ich podobieństwo do gatunku winogron, popularnego w Portugalii. Wodorosty sargassowe, jak las gęsto zamieszkane, powierzchniowe wody liczą około 60 gatunków flory i fauny. Głębokość morza Sargassowego składa 4-7 km.
Przeczytaj także
Charakterystyczną pogodą dla tego rejonu jest stan ciszy, takiej pogodzie towarzyszy wysokie ciśnienie atmosferyczne.
W 15 wieku, w epokę żaglowców, stan ciszy na morzu, doprowadzał marynarzy do głodnej śmierci, konie też stawały ofiarami głodu, ich trupy po prosto wyrzucano za burtę – stąd pochodzi inna nazwa tej części oceanu – końskie szerokości.