Protest w obronie drzew
Ślązacy nie zgadzają się na wycinkę drzew w Parku Śląskim.
Ślązacy nie zgadzają się na wycinkę drzew, która od kilku tygodni trwa w Parku Śląskim. W protest zaangażowali się też przyrodnicy z Uniwersytetu Śląskiego. Podczas zorganizowanego pod uczelnią spotkania przekonywali, że takie działania przynoszą wyłącznie szkodę.
W tym roku zaplanowano ponad 2,2 tys. drzew do wycięcia. Takie działania mogą zaburzyć parkowy ekosystem– przekonywali uczestnicy protestu. Zwłaszcza, że pięć lat temu wycięto tam około 6 tysięcy drzew. W Parku Śląskim, który jest jednym z największych tego typu obszarów w Europie, mieszkają chronione gatunki ptaków oraz ssaków.
Przeczytaj także
Władze Parku Śląskiego tłumaczą, że wycinka drzew jest zaplanowana w taki sposób, aby nikomu nie zaszkodzić. W odpowiedzi na apel naukowców czytamy:
– Jedynie w wyjątkowych przypadkach koncentrujemy się na działaniach pielęgnacyjnych, związanych z usuwaniem drzew uschniętych, chorych lub zagrażających bezpośrednio użytkownikom parku. Oczywiście każdorazowo działając zgodnie z literą prawa, w powyższych przypadkach staramy się o stosowne zezwolenie. Wszystkie dokumenty, które są podstawą naszych działań związanych z usuwaniem chorych
i zniszczonych czy nawet martwych drzew są publiczne i transparentne. Dlatego
zapraszamy – nie tylko do opierania się na opinii osób trzecich – ale przede wszystkim
do osobistego zapoznania się ze szczegółową dokumentacją, która do państwa pełnej dyspozycji
pozostaje w siedzibie Parku Śląskiego przy al. Różanej 2 w Chorzowie. Zapraszamy także do udziału w wizjach lokalnych, w trakcie których zgodnie z prawem i obecności specjalistów podejmowane są decyzje o ewentualnej konieczności usunięcia drzew. Z naszego zaproszenia skorzystali już m.in. społecznicy, którzy oprócz tego brali udział w większości wizji lokalnych, związanych z planowanymi przez nas działaniami. Możemy jedynie dodać, że nie wnosili oni żadnych zastrzeżeń z nimi związanych.
Źródło - Fakt.pl