Orkan Aleksandra zbliża się do Polski
Orkan znad Islandii nadciąga do Polski. Po drodze przeszedł już przez Wielką Brytanię, gdzie wiatr dochodził momentami do 170 km na godzinę. W piątek orkan Aleksandra ma uderzyć w polskie wybrzeże, a kolejnego dnia przesunie się do centrum kraju.
Na szczęście zanim orkan dotrze do Polski, trochę osłabnie, bo nie przewiduje się u nas aż tak silnego wiatru jak w środę i czwartek w Wielkiej Brytanii.
- Maksimum będzie miało miejsce w piątek. Wiatr będzie porywisty na obszarze prawie całego kraju, a porywy maksymalne na wybrzeżu będą osiągać od 80 do 85 km/h. Bardzo porywisty wiatr będzie też na obszarze Sudetów i Przedgórza Sudeckiego. Natomiast na obszarze Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej, Kujaw i centrum kraju porywy nie powinny być większe niż 65-70 km/h - poinformowała synoptyk IMGW Grażyna Dąbrowska.
Przeczytaj także

- Nad Morzem Norweskim zalega rozległy i głęboki niż, który swoim zasięgiem obejmuje Europę północną i zachodnią. W nocy z czwartku na piątek na peryferiach tego niżu utworzy się nad Wyspami Brytyjskimi wtórny niż, który w ciągu 24 godzin przemieści się na wschód nad południową Skandynawię, a potem na północny wschód nad Zatokę Botnicką - poinformował w przesłanym komunikacie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).
Źródło - Fakt.pl