Tajfun Neoguri niszczy Japonię
Neoguri zabił już 7 osób, a poważnie ranił 50.
Ostatnia ofiara śmiertelna to 12 letni chłopiec porwany przez błotny żywioł w mieście Nagiso w prefekturze Nagano - informuje "The Japan Times".
Po tym jak w godzinę spadło 70 litrów wody na metr kw. strumień wpadający do rzeki Kiso gwałtownie zwiększył rozmiary.
Przeczytaj także

Niszcząc kilka domów, przetoczył zwały błota przez środek miasta. Zginęło dziecko. Jego matkę, braci i siostry wydobyto spod gruzów żywych.
Razem z błotem, z otaczających wzgórz, stoczyły się potężne głazy. Mieszkańcy mówią, że dudnienie przypominało te typowe dla trzęsienia ziemi - opisuje "TJT".
Tymczasem już 290 tysięcy Japończyków zostawiło domy w poszukiwaniu bezpieczniejszego schronienia. Tajfun zmierza w kierunku największych miast, w tym Tokio.
Źródło - sfora.pl