Zwierzaki z zoo zajadają się choinkami
Po świętach większość z nas zastanawia się, co zrobić z usychającym pomału drzewkiem bożonarodzeniowym. Gdzie je wyrzucić, czy jeszcze się komuś może przydać? Wiele osób skorzystało z możliwości i zaniosło drzewko do zoo.
– Niektórzy pamiętając, że ogród zoologiczny przyjmował choinki pytają się pracowników zoo czy nie chcą przyjąć ich drzewka – mówi Ryszard Topola.
Jak jest w tym roku? W ogrodzie sprawa wygląda następująco. Choinki w zoologu dawane są zwierzętom w większości jako pokarm, ewentualnie przedmiot do zabawy. Dlatego powinny mieć one igły i nie posiadać żadnych ozdób. Z tego powodu suche już drzewka, na których zazwyczaj pozostały resztki świątecznych ozdób nie nadają się dla zwierząt. Po świętach do zoologu trafiło ponad 2000 sztuk niesprzedanych choinek. Ilość taka stanowi aż nadmiar, jaki może wykorzystać wrocławskie zoo. Drzewka, za które personel ogrodu i zwierzęta byłby wdzięczne to te, które są w doniczkach i nie posiadają na sobie żadnych ozdób (najlepiej jakby wcześniej nie były przystrajane). Choiny te posłużyłyby do zasadzenia na terenie zoo i być może na wybiegach zwierząt.
Przeczytaj także

Źródlo - Fakt.pl