Gwałtowne burze i gradobicie na południu kraju.
Od nawałnic i gradobicia nie mogą odpocząć mieszkańcy Małopolski i Śląska. Z nieba padał tam grad wielkości orzechów włoskich. Grad niszczył dachy i samochody, wybijał szyby. W poniedziałek po południu najbardziej ucierpieli mieszkańcy południa Polski, czyli Śląska i Małopolski.
Pod Krakowem, w powiecie proszowickim nawałnica łamała drzewa, a jedna osoba została nawet poważnie ranna. Znowu trzeba było ewakuować ludzi z zalanych bądź zagrożonych zalaniem gospodarstw (zalanych zostało aż 220). Ale najgorszy chyba był grad – wielkości orzechów włoskich. Poza Proszowicami ucierpiało też Nowe Brzesko i Koniusza.
Przeczytaj także
Na Śląsku nie było lepiej, woda zalała piwnice i podwórka domów, a wiatr łamał konary drzew. W Rybniku i Tychach zaś przez kilkanaście minut walił w ziemię grad wielkości piłek golfowych, nawałnica wyrządziła duże szkody.
wiadomości pogoda na www.meteoprog.ua