Śmierć w Tatrach. Zeszła lawina
W niedzielę przed południem w Tatrach zeszła lawina. Pod śniegiem było pięć osób, niestety jednej z nich nie udało się uratować.
W niedzielę około godziny 11. w Tatrach, w dolinie Morskiego Oka, zeszła lawina. Na miejscu bardzo szybko pojawili się ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Przeczytaj także
Przysypanych zostało pięć osób, trzy z nich wydostały się o własnych siłach i zadzwoniły po pomoc. TOPR-owcom udało się wyciągnąć dwie osoby. Niestety pomimo reanimacji około 30-letni mężczyzna zmarł. Druga osoba obrażeniami niezagrażającymi życiu została przewieziona do szpitala.
W niedzielę TOPR-owcy w prognozie pogody zagrożenie lawinowe ocenili jako "umiarkowane", jednak ostrzegali, że sytuacja może się pogorszyć. "Wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. Nie należy spodziewać się samorzutnego schodzenia dużych lawin. (...) Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i odpowiedniego wyboru trasy" - ostrzegał TOPR.
Źródło - fakt.pl