Teksas nadal walczy się z pożarami
Ogień płonie w 100 km od jednego z największych megalopolis – Dallas. W tym rejonie już zniszczono dziesiątki budynków.
Bardzo skomplikowana sytuacja jest na drogach Teksasu, przez mocny dym widoczność na trasie jest zerowa. Policja drogowa poleca obywatelom nie korzystać z samochodów.
Rozpowszechnieniu ognia sprzyja sucha i wietrzna pogoda. Deszczu w Teksasie nie było już od kilku tygodni, a prędkość wiatru dochodzi do 60 km/h.