Okropna burza w Stanach Zjednoczonych
Potężna burza w ostatnie dni przeszła przez większą część Stanów Zjednoczonych. Wywołała silne wiatry, deszcze, tornado a nawet śneig w niektórych regionach środkowego zachodu.
We wtorek porywy wiatru sięgały 130 kilometrów na godzinę. Na środkowym zachodzie i na południu burza niszczyła wszystko, w tym drzewa, linie elektroenergetyczne, zrywała dachy i zakłócała ruch transportu.
Nawałnica powstała w nocy na środę. W stanach Dakota i Minnesota spowodowała śneg. Silny wiatr oczekiwany jest w innych stanach. W Dakocie spadło 20 centymetrów śniega.
Przeczytaj także
W środę w Dakocie Północnej ogłoszono ostrzeżenie sztormowe, oczekują tam na 25 centymetrów śniegu. Śnieg oczekiwany też jest w stanach Wisconsin, Minnesota i Południowa Dakota. Intensywność burzy zaskoczyła meteorologów. Jego siła równa się sile huraganu trzeciej kategorii.
Odnotowane we wtorek ciśnienie atmosferyczne było najbardziej niskim ciśnieniem dla nie tropikalnego sztormu za całą historię prowadzenia pomiarów.
Szybka burza niedługo dotarła zachodniego wybrzeża. Jej siła znacznie przekraczała normę dla tej pory roku.
We wtorek w stanie Indiana powstało siedem tornado, ale nie ma żadnych informacji o ofiarach czy zniszczeniach.