Powódź w Gdańsku

Ulewny deszcz, który padał w Gdańsku przez całą noc z czwartku na piątek sparaliżował miasto.


W ciągu 14 godzin spadło w tym mieście tyle wody, ile wynosi dwumiesięczna norma opadów deszczu w tym regionie. Są zalane ulice, liczne awarie prądu, utrudnienia w ruchu tramwajowym.

Nie funkcjonuje komunikacja tramwajowa. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą na liniach: Łostowice Świętokrzyska - Dworzec Główny, Stogi Pasanil - Dworzec Główny, Nowy Port- Brzeźno- Wyspiańskiego, Dworzec Główny- Oliwa Pętla Tramwajowa przez Wojska Polskiego.

Zalane są ulice: Opacka, Grunwaldzka, Pomorska, Czarny Dwór, Hallera, Uczniowska, okolice Galerii Bałtyckiej (całe skrzyżowanie), Partyzantów, Obywatelska, węzeł Kliniczna, Dmowskiego, Biała, Szopy, Kamienna Grobla. Ruchem kierują policjanci, a drogi będą otwierane w miarę odpływu wody i przywracania porządku.

W nocy wylały ze swoich koryt Strzyża i Potok Rynarzewski. Część stawów jest wypełniona po brzegi. Pod wodą jest między innymi zoo, które będzie dziś zamknięte. Miejskie służby apelują do mieszkańców, żeby zostali w domu, jeśli tylko mogą. W Gdańsku bez prądu jest też około 4 tysięcy odbiorców.

Źródło - Fakt.pl

Wideo

Ciekawostki

Pełna wersja