Pożary w Warszawie

Warszawa płonię przez suszę


Ekstremalnie sucha ściółka, wyschnięte trawy i ludzka nieodpowiedzialność doprowadzają do tego, że warszawscy strażacy kilkadziesiąt razy dziennie wyjeżdżają by gasić ogień. W województwie każdego dnia dochodzi natomiast do ponad 300 pożarów!

- Zagrożenie pożarowe w lasach jest bardzo duże. Pali się też wiele hektarów pól i upraw. Warszawa i powiaty ościenne są w czołówce województwa - mówi st. kpt. Karol Kierzkowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. W poniedziałek w samej tylko stolicy zanotowano 37 pożarów. Natomiast na całym Mazowszu było ich tego dnia ponad 350. Strażacy gasili min. kilkuhektarowy pożar przy Puszczy Kampinoskiej. We wtorek było niewiele lepiej - 330 wyjazdów do walki z ogniem.

Przeczytaj także

Wczoraj płomienie znów buchały. Paliły się trawy w rejonie Witosa i Sobieskiego na Mokotowie a także w okolicach Wału Miedzeszyńskiego.

– Przy takiej pogodzie ogień może powstać np. przez wyrzucenie niedopałka papierosa czy rozpalenie ogniska - mówi Kierzkowski. A sytuacja szybko się nie zmieni. Jak tłumaczą strażacy potrzeba przede wszystkim deszczu, którego w najbliższych dniach synoptycy nie zapowiadają.

Źródło - Fakt.pl

Wideo

Ciekawostki

Pełna wersja