Idiota postawił na nogi służby ratunkowe w porcie
Do groźnego zdarzenia doszło w okolicach basenu jachtowego w Gdyni. Kamery monitoringu zarejestrowały mężczyznę, który wszedł na lód. W pewnym momencie wpadł do wody! Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe
Operator miejskiego monitoringu w Gdyni zauważył niecodzienną sytuację. Kamery zarejestrowały mężczyznę, który wszedł na zamarzniętą powierzchnię Bałtyku w okolicach portu jachtowego. Po chwili zaczął intensywnie ćwiczyć. W pewnym momencie pracownik centrali monitoringu zauważył, że mężczyzna wpadł do wody!
Wyglądało na to, że człowiek nie może się wydostać z przerębla. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Gdy ratownicy biegli po tafli w stronę poszkodowanego, mężczyzna sam wydostał się z lodowej wyrwy i wdrapał na znajdujący się nieopodal falochron. Gdy ratownicy dotarli do niego okazało się, że wpadka do wody była w pełni kontrolowana!
Przeczytaj także
Mężczyzna postanowił zrobić sobie sesję zdjęciową! Nie wpadł przy tym na to, że jego zachowanie może spowodować wielką akcję ratunkową. W tym czasie ratownicy mogli przecież być potrzebni w miejscu, gdzie ludzkie życie było zagrożone naprawdę. Z tego powodu ekstremalny fotograf może zapłacić wysoką grzywnę!
Źródło- Fakt.pl