Groza nad Bałtykiem! Żrąca trucizna na plaży!
W Czołpinie (woj. pomorskie) morze wyrzuciło na brzeg tajemniczą substancję.
Podejrzewano nawet, że to broń chemiczna albo pozostałości po II wojnie światowej. Na piasku pojawiły się niewielkie grudki. Po dotknięciu dziwny materiał natychmiast zaczyna płonąć!
Przeczytaj także
Pierwszy alarm w tej urokliwej miejscowości leżącej na Wybrzeżu Słowińskim został wszczęty w poniedziałek po południu. Ognista substancja leżała na przestrzeni aż 13 kilometrów. Na miejsce przyjechali strażacy, wojsko, służby zajmujące się ochroną środowiska.
Podejrzewano, że to broń chemiczna albo coś, co wypłynęło z jednego z okrętów zatopionych podczas ostatniej wojny. Na szczęście wstępne badania tego nie potwierdziły. Teraz fachowcy uważają raczej, że substancja – jak się okazało: mieszanina fosforu z bromem – trafiła do morza niedawno, być może ktoś chciał się w ten sposób pozbyć problemu. Służby usunęły wszystko z plaży, zamknięto do niej dostęp, sytuacja wydawała się opanowana. Ale morze wyrzuciło kolejną partię paskudztwa!
– Zostało to już posprzątane przez specjalistyczną firmę z Tarnowa. Będą przeprowadzone dokładne badania. Plaża cały czas jest sprawdzana, do poniedziałku na pewno skażony odcinek będzie zamknięty. Wtedy podejmiemy decyzję, co dalej – mówi nam wicestarosta słupski Andrzej Bury.
[gallery chemia]
Źródło - fakt.pl