Śnieżyce sparaliżowały Kanadę. Odwołano setki lotów [wideo]
Potężne śnieżyce uderzyły w Kanadę
Kanadyjskie wschodnie prowincje Ontario, Quebec i Nowy Brunszwik nakryła potężna burza śnieżna.
Według danych Narodowego biura meteorologicznego, w ciągu doby w niektórych miejscach spadło 30 cm białego puchu.
Przeczytaj także
Przeczytaj również: Ogromna powódź w Nowej Zelandii
Najbardziej z powodu obfitych opadów śniegu ucierpieli mieszkańcy południowej części prowincji Ontario. Według prognoz synoptyków, w tym regionie spadło 30 cm śniegu. Oczekuje się, że w Quebec i Nowym Brunszwiku może spaść nawet 50 centymetrów.
W regionie prognozuje się gwałtowny spadek temperatury powietrza: miejscami słupki rtęci obniżą się aż do minus 21 st. Celsjusza.
Burza śnieżna sparaliżowała ruch transportu. Na lotnisku Toronto-Lester B. Pearson odwołano ponad 500 lotów. W Ottawie i w innych miastach na wschodzie Kanady też odwołano setki lotów.
Trudne warunki pogodowe znacznie pogorszyły sytuację na drogach. W wyniku intensywnych opadów śniegu doszło do karambolu na trasie w pobliżu miasta Kingston na południu prowincji Ontario. Wskutek wypadku drogowego doszło do wycieku chemikaliów.
Przypominamy, że potężna burza śnieżna uderzyła w północno-wschodnie stany USA. W New Hampshire w wypadku drogowym zginęła 16-letnia dziewczyna.