Bałtyk: morze odsłoniło 100 metrów plaży
W ciągu jednej nocy poziom morza spadł prawie o metr, w niektórych miejscach odsłaniając prawie 100 metrów plaży!
Co się dzieje? Tsunami nadciąga czy co? - pytali rano zaniepokojeni kuracjusze odbywający swój poranny spacer po brzegu Bałyku.
Swojego zdumienia nie ukrywał również handlujący od 12 lat przy plaży Stanisław Kuc (63). – To zaskakujący widok jak nagle z dnia na dzień plaża wydłuża sie o prawie 100 metrów - mówi mężczyzna. – Prawdę powiedziawszy pierwszy raz widzę tak duży odpływ. Gdyby to się utrzymało, mielibyśmy najszersze plaże w Polsce, a kto wie czy nie na świecie!
Przeczytaj także
Wytłumaczenie tego niecodziennego zjawiska jest jednak prostsze. W normalnych warunkach pływy na Bałtyku wynoszą zazwyczaj kilka centymetrów i na ogół są niedostrzegalne dla normalnego obserwatora. Tym razem jednak silny południowy wiatr, który na plaży osłoniętej wydmą i drzewami nie wydawał sie mocny, zepchnął masy wody na szwedzki brzeg. Gdy u Szwedów szalał sztorm powodując przybór wody przy brzegu, u nas mogliśmy obserwować odwrotne zjawisko i niespotykanej wielkości odpływ.
Źródło - Fakt.pl