Przysłowia pogodowe, 1 listopada
Na Wszystkie Świątki zimy początki: śniegu, lodu kobiałeczkę, ale i ciepła troszeczkę.
Polskie przysłowia pogodowe na 1 listopada:
- Na Wszystkich Świętych od zrębu utnij gałąź dębu: jeśli soku nie ma, będzie tęga zima.
- We Wszystkich Świętych, gdy się deszcz rozpada, może słota potrzymać do końca listopada.
- Wszyscy Święci niezgodą, wiatry ze śniegiem przywiodą.
- Czasy niekiedy bywają, że Wszyscy Święci w bieli przybywają.
- Gdy na Wszystkich Świętych ziemia mrozem skrzepła, to gadają ludzie starzy, że zima będzie ciepła.
- Jeśli śnieg na Wszystkich Świętych zawiedzie, to święty Marcin (11.11) na białym koniu przyjedzie.
- Na Wszystkich Świętych ziemia skrzepła, to będzie zima ciepła, a jak deszcz, to trzeba będzie za piec wleść.
- Na Wszystkich Świętych mróz, na Boże Narodzenie zima i susz.
- Na Wszystkich Świętych zima jeszcze nie gościna.
- Około dni Wszystkich Świętych zimę poznasz z drzew naciętych:ˇ Jeśli bowiem jodła sucha, nie bardzo trzeba kożucha.ˇ Jeśli mokra - mroźna zima przez długie czasy potrzyma.
- Buk im suchszy - suchsze mrozy.ˇ Wilgotny - mokry czas wróży.
- Po Wszystkich Świętych, gdy się deszcz rozpada, może słota potrzymać aż do końca listopada.
- Po Wszystkich Świętych słota, przez cały miesiąc błota.
- Wszyscy Święci - śnieg się kręci, a w Zaduszki (02.11) - dżdży jak ze strużki.
Przeczytaj również: Przysłowia pogodowe na listopad